Timati, jako postać dość kontrowersyjna i zjawiskowa na rosyjskiej scenie, bardzo dobrze sobie radzi. Jak pisałem wcześniej, ma swój klub, swoją markę odzieży, a także – jak prześledziłem jego zeszłoroczną trasę koncertową, mogę stwierdzić, że odwiedził właściwie wszystkie większe rosyjskie miasta prezentując materiał z albumu „Black Star”.
Timati studiował w Wyższej Szkole Ekonomii, ale naukę zakończył na drugim roku, pomimo tego, że bardzo mu się tam podobało – wszystkie zajęcia były po angielsku. Przerwał naukę, gdyż jak sam twierdzi, nie mógł jej połączyć z zabawą w nocnych klubach, z koncertami, pracą w studiu, zdjęciami, wywiadami, itd.
W zeszłym roku jednak Timati i wszyscy z jego najbliższego otoczenia przeżyli tragedię. A mianowicie w tragicznym wypadku samochodowym w centrum Moskwy (na Sadovom kolce) zginęło 5 osób – w tym członek zespołu „Banda”, Ratmir Shishkov, oraz: Deema (bliski przyjaciel), Sergiey Zajkovskij, Timur Bajsarov i Kristina Ustaj. W nocy 24 marca 2007 przejechali z ogromną prędkością na czerwonym świetle i doszło do zderzenia z innym samochodem… W wyniku eksplozji baku z paliwem, wszyscy spłonęli żywcem nie mogąc się wydostać (tak podała rosyjska prasa).
Oto informacja TV która została podana na następny dzień.:
Wkrótce po katastrofie wszyscy przyjaciele z Timati na czele nagrali teledysk do piosenki „Moj put’” z płyty „Black Star”, gdzie Ratmir śpiewał refren. Piosenka generalnie opowiada o tym, jaką wspaniałe życie mają Ci młodzi glamurni artyści…
Powstała także piosenka pt. „Brat”, która została napisana ku pamięci Ratmira. Tutaj, w wykonaniu Timatiego, Dominika i Anastasii – pozostałych członków zespołu. Uważam, że to znakomity utwór za sprawą dobrej muzyki i świetnego tekstu.
Timati, bardzo przeżył utratę brata (bo tak o nim zawsze mówił), ale też szybko wrócił do pracy, chociażby właśnie nad powyższym utworem. A w Internecie tradycyjnie można znaleźć wszystko… filmy na youtubie płonącego samochodu nakręcone przez świadków, lub nawet zdjęcia ugaszonego już samochodu…
Wracając do Timy:
Timati w przyszłości chce rozwijać kulturę hip-hop w Rosji: „Myślę o ustanowieniu swojej nagrody hip-hop, chcicałbym, żeby festiwal odbywał się latem. Oprócz tego, cały czas zapraszamy słynnych wykonawców R’n’B do Moskwy. Bardzo mnie cieszy, że pojawiło się radio-NEXT. Można, a wręcz należy inwestować w takie projekty!”. Artysta przyznaje, że ma bardzo duży temperament: „To mi wszędzie przeszkadza. Mojej natarczywości wielu ludzi nie wytrzymuje. Nawet mówią, że potrafię tym temperamentem przytłaczać. No a jak inaczej? Przecież przetrwają tylko najsilniejsi. Mam tatuaż na plecach „Wygrywa silniejszy” – prawo dżungli! Bardzo mocno kręci mnie biznes i zostałem zarażony wirusem „hip-hop”! Obserwuję modę, kocham samochody, pięknych modnych i mądrych ludzi, ciekawe kluby..”.
Według Timatiego, kultura hip-hop i r’n’b postępuje, i nikt tego nie zatrzyma. „Jeszcze trzy-cztery lata – i ten gatunek będzie tak popularny jak muzyka pop. Rok i metal zostaną praktycznie zapomniane. Tak jak to się stało w wielu krajach Europy. Zostanie hip-hop i popsa, i trochę alternatywnego rocka. I wkrótce na Eurowizji będą zespoły hip-hop, sami zobaczycie!”.
Sami zobaczymy? Może ktoś chciałby się na ten temat wypowiedzieć?
A co myślicie o R’n’B po rosyjsku? Czy jest to tylko i wyłącznie kopiowanie zachodnich gwiazd? Czy można uznać, że w Rosji jest „narodowe R’n’B”, własne, rosyjskie?
6 Komentarzy
Comments RSS TrackBack Identifier URI
znam jego piosenki juz ponad rok sa wyczesnae ponaczasowe ruski rap ma moc pozdrawiam
aneta-ja mam wszystkie jego piosenki na komputerze
Timati ma zajebiste piosenki wogle on jest caly fajny jak chceci od niirgo piosenki posluchac to wejdzciie na youtube.com
A mi pozostaje się z Wami w 100% zgodzić. Myślę tak samo, więc się chętnie podpisuję!
No i sie wkoncu doczekalam 3 czesci :) . Pewnie w Rosji 24 marca bedzie glosno bo 1 rocznica smierci Ratmira. Ja mysle ze R’n’B rosyjskie jest jedyne w swoim rodzaju i nie wydaje mi sie zeby kopiowali od innych gwiazd. Tam kazdy ma swoj wlasny styl , nie tylko muzyczny.
Myślę że nie możemy mówić o żadnym kopiowaniu, bo jeśli tak to trzeba będzie nazwać kopią wszystkie inne narodowe formy tej muzyki. Jak wiadomo ten styl ma swoją kolebkę w stanach i tam są jego początki, ale mimo to rozpowszechnił się we wszystkich krajach i jest w nich „uprawiany” a co za tym idzie jest odpowiedzią na pytanie: „czy gdzieś poza Bush’owym krajem może się rozwijać?”. Odpowiedź jest oczywista „tak’, bo na dobrą sprawę wszystko co zrobiła Ameryka da się zrobić równie dobrze a kto wie czy nie lepiej:-) może tylko za mniejsze pieniądze i z mniejszym odzewem. My mamy Sistars Rosia Timati’ego i tak ma być:-). Pazdrawlaju wsieh:-).