Kraje Europy wschodniej zawsze miały silną reprezentację na Eurowizji. Pomimo tego, że głosowania – co często podkreśla Artur Orzech – nie są sprawiedliwe, a inspirowane sympatiami geograficznymi, to propozycje Rosji, Ukrainy, Białorusi, znakomicie wpisują się w kiczowatą formułę konkursu. Zapewne większość z nas pamięta Rusłanę, która zwyciężyła w Stambule w 2004 roku z utworem „Wild Dances”, dzięki czemu rok później konkurs odbył się w Kijowie. Może zapadł Wam w pamięci także Andrej Daniłko, który jako Verka Sierduchka w 2007 roku zajął drugie miejsce z utworem „Dancing Lasha Tumbai”, oraz Ani Lorak, która w 2008 roku również zajęła drugie miejsce.
W tym roku ukraińskie preselekcje, które odbyły się w atmosferze skandalu, wyłoniły Alyoshę – kolejną poważną kandydatkę do zwycięstwa. Z dobrym warsztatem, także wokalnym… ;-) Czytaj dalej