Przyszła nowa dekada, która otworzyła kolejny wiek. Znów muzycy musieli dostosować się do zmieniających się warunków. A czas nie tylko nie oszczędzał spóźnialskich, teraz stał się niezwykle „cenny” i nie czekał na nikogo.
Prócz dotychczasowych sposobów promocji muzyki rockowej, pojawiły się pomysły przeszczepione z Zachodu, których realizacji już nie można się było powstydzić. Informacje o zespołach, płytach, koncertach i innych około muzycznych sprawach znalazły swoje miejsce w profesjonalnych gazetach, radiostacjach oraz kanałach telewizyjnych.
Wśród pierwszej grupy mediów warto wymienić typowo rosyjskie tytuły, które walczyły o czytelnika wraz z kolorowymi przedrukami zagranicznej prasy.: Czytaj dalej